Samolot linii Emirates stanął w płomieniach podczas lądowania w Dubaju.
Boingiem 777 linii Emirates z Trivandrum w Indiach podróżowało ponad 300 osób. Źródła podają, że wszyscy bezpiecznie opuścili pokład maszyny. Świadek zdarzenia Krishna Bhagavathula w rozmowie z „Independent” przekazała, że pożar został już opanowany, jednak w najdramatyczniejszym momencie płomienie sięgały górnej części samolotu.
Według nieoficjalnych informacji, był problem z tylną częścią podwozia. Całkowitemu zniszczeniu uległo górne poszycie samolotu.
Obecnie wszystkie loty z lotniska w Dubaju są odwołane.