Sformułowanie „czyszczenie BIK” pojawia się regularnie w ofertach różnych firm, ale w rzeczywistości jest ono całkowicie oderwane od rzeczywistości. Nie ma żadnej zgodnej z prawem możliwości usunięcia niekorzystnych informacji na temat swojej historii kredytowej z pominięciem obowiązujących przepisów.
Biuro Informacji Kredytowej nie wpływa na treść historii – jest tylko jej administratorem i publikuje to, co przekażą jej niezależne podmioty, czyli banki, SKOK-i i firmy pożyczkowe.
Dane na temat rzetelnie spłacanych kredytów nie są widoczne dla jakichkolwiek instytucji finansowych sprawdzających Twoją historię w BIK – chyba, że wcześniej wyraziłeś na to zgodę, aby np. zwiększyć swoje szanse na uzyskanie kredytu. Jeśli jednak powinęła Ci się noga, to zgodnie z prawem informacje o niespłaconym w terminie zobowiązaniu są przechowywane w BIK przez aż 5 lat (jednak opóźnienie musiało wynieść ponad 60 dni, a od wezwania do zapłaty musiało minąć co najmniej 30 dni).
Dopuszczalne są wyłącznie 3 rozwiązania na czyszczenie historii w BIK:
- Odwołanie zgody na przetwarzanie danych o spłaconym kredycie – mogło Ci się nagle odwidzieć i po prostu nie chcesz już, aby banki czy SKOK-i miały wgląd w takie informacje na Twój temat (chociaż jest to korzystne).
- Chcesz usunąć informację o niespłaconym w terminie kredycie – możesz wystąpić z takim wnioskiem dopiero po upłynięciu 5 lat od momentu spłaty całości zobowiązania.
- Chcesz poprawić błędne informacje na swój temat – np. przekręcone nazwisko czy złą datę urodzenia.
Pamiętaj, że wniosek o zmianę danych w BIK musisz złożyć w tej instytucji, która przekazała Twoje dane do Biura Informacji Kredytowej. Bez otrzymania wniosku podpisanego przez tę instytucję BIK nie wprowadzi żadnych korekt.
Jak działają „czyściciele BIK„? Na czym polega owo „czyszczenie”?
Firmy oferujące taką usługę nie przeskoczą prawnego zapisu mówiącego, że informacje na temat niespłacanych w terminie kredytów muszą być przechowywane przez 5 lat. Czym się w takim razie zajmują? Przede wszystkim próbują wykorzystać pewną prawną furtkę.
BIK będzie przechowywać informację o spóźnieniu w płatności raty kredytu tylko wtedy, gdy owo spóźnienie wynosi co najmniej 60 dni, a ponadto minęło 30 dni od wysłania przez bank powiadomienia do klienta. Banki czasami nie stosują się do tego drugiego warunku i to próbują wykorzystać tzw. „czyściciele BIK”. W imieniu klienta podważają zasadność dokonania wpisu do BIK z powodu złamania procedury.
Ponadto firmy oferujące „czyszczenie BIK” mogą wystąpić w imieniu klienta do banku lub SKOK-u z wnioskiem o restrukturyzację długu, czyli np. skonsolidowanie kredytów tak, aby były łatwiejsze do spłacenia. Taka firma może też wystąpić do BIK z wnioskiem o usunięcie nieprawidłowych danych czy wycofanie zgody na przetwarzanie informacji o terminowo spłaconym kredycie.
Najważniejsze jest jednak to, że wszystkie te procedury możesz wykonać samodzielnie i nikomu za to nie płacić (często niemało).
Raz na 6 miesięcy każdy może zupełnie bezpłatnie pobrać raport na temat swojej historii. Wystarczy wejść na stronę Biura Informacji Kredytowej, założyć konto i przejść prostą procedurę weryfikacyjną. Zachęcam Cię do tego, bo taka wiedza może się okazać bezcenna.