Sposób na leniwe popołudnie

Gdy aura za oknem (delikatniej rzecz ujmując) nie zachęca do tego, by wychylić nos z domu, trzeba sobie poszukać alternatywnej formy na spędzenie wolnego popołudnia. Oczywiście może to być pasjonująca książka, relaks przy ulubionej muzyce lub dobry film obejrzany na domowym odtwarzaczu DVD. Jeszcze lepiej by było, gdybyśmy ten wolny czas spędzili wspólnie z pozostałymi członkami rodziny. Pomocne mogłyby się tu okazać np. polskie gry planszowe, które dostarczyłby rozrywki na co najmniej kilka godzin wspólnego główkowania, rozwiązywania problemów, zawierania sojuszy czy rywalizowania w duchu „fair play”. Takie aktywności nie tylko scalają rodzinę, ale również zwiększają naszą kreatywność, zdolność logicznego myślenia i stanowią trening dla naszych umysłów. Pomagają w odstresowaniu, a przy okazji dostarczają po prostu dużo dobrej zabawy. Wpływają dobrze na dzieci, ucząc je jak efektywnie rozwiązywać problemy, współdziałać w celu osiągnięcia upragnionego rezultatu czy przegrywać bez złości i wyolbrzymionego poczucia porażki. Stanowią więc świetny poligon doświadczalny dla dziecięcych uczuć i odczuć. Dzięki temu, naszym pociechom łatwiej będzie w szkole (czy po prostu w środowisku rówieśników) zmierzyć się z porażką, przegraną czy też jakimś innym nieudanym działaniem. Łatwiej im będzie również współpracować i nawiązywać relacje. Bo „planszówki” często wymagają od graczy połączenia sił w celu dojścia do upragnionej wygranej. Pokazują dzieciom zasady sterujące rzeczywistością, w której żyjemy. Mogą więc nauczyć je zacznie więcej niż niejeden program edukacyjny.